Jazda pod wpływem alkoholu to poważne zagrożenie na drogach, które może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Mimo że tym razem nie doszło do wypadku, jeden z kierowców poniesie surowe konsekwencje za swoją nieodpowiedzialność.
Podejrzane zachowanie na drodze
Wydarzenie miało miejsce 2 września, gdy policjant z płockiej drogówki, będąc poza służbą, zauważył nietypowe zachowanie kierowcy Audi. Jego instynkt i doświadczenie podpowiedziały mu, że kierowca może być pod wpływem alkoholu.
Szybka reakcja funkcjonariusza
Aspirant Artur Grzelecki zareagował błyskawicznie. Zablokował drogę i zatrzymał pojazd. Kiedy otworzył drzwi, poczuł wyraźny zapach alkoholu. Zachował zimną krew, odebrał kierowcy kluczyki i wezwał posiłki.
Drastyczne wyniki badania
Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia – 37-letni mężczyzna miał we krwi ponad 3 promile alkoholu. Takie stężenie jest już bliskie poziomowi śmiertelnemu, który wynosi około 4-5 promili dla dorosłego człowieka.
Recydywa za kierownicą
Nie był to pierwszy raz, gdy kierowca dopuścił się takiego czynu. Kilka miesięcy wcześniej również prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, co skutkowało utratą prawa jazdy.
Konsekwencje prawne
Zgodnie z prawem, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz długoterminowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Apel do społeczeństwa
Policja nieustannie apeluje o rozwagę i trzeźwość za kierownicą oraz dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. W przypadku zauważenia osoby, która może prowadzić pod wpływem alkoholu, należy niezwłocznie reagować. Zgłoszenie tego faktu na policję lub samodzielne działania mogą zapobiec potencjalnym tragediom i uratować życie innych uczestników ruchu drogowego.