Na terenie całej Polski wciąż pojawiają się nowe przypadki zakażeń koronawirusem. W Płocku pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2 otrzymało dwóch funkcjonariuszy Miejskiej Komendy Policji. Czy ich zakażenie związane jest z pełnioną w ostatnim czasie służbą?
Na Komendzie Miejskiej Policji w Płocku pracuje aż 400 funkcjonariuszy, wśród nich zakażone są dwie osoby. Jak się okazuje, tylko jedna z nich miała kontakt z pozostałymi policjantami. Rzeczniczka policji w Płocku twierdzi, że zachorowanie drugiego funkcjonariusza nie ma żadnego związku ze służbą.
Jeden z zakażonych koronawirusem policjantów, nieświadomy swojej choroby, regularnie pojawiał się w pracy i nie poinformował przełożonych o swoich objawach. Męczyła go wysoka gorączka, nie był to jednak wystarczający powód, aby opuścić służbę. W momencie, kiedy sanepid potwierdził zakażenie, od razu ustalono, kto mógł mieć kontakt z mężczyzną. Aż 23 pracowników zostało skierowanych na kwarantannę. Na posterunku jest jednak wystarczająco dużo policjantów, aby komenda działała tak, jak dotychczas. Przedstawiciele policji twierdzą, że zagrożenie zostało wyeliminowane, a samochody i budynek zdezynfekowane.
Funkcjonariusz przychodził do pracy do ubiegłego piątku. Tego dnia złożył także wniosek o urlop. Już w poniedziałek wykonał test na koronawirusa, którego wynik dzień później okazał się pozytywny. Wszystkie osoby, które w ostatnim czasie miały bezpośredni kontakt z mężczyzną, zostały poinformowane o zdarzeniu, zaś każdy funkcjonariusz, który widział się z chorym, będzie miał przeprowadzone badanie.