Niewłaściwa interpretacja komunikatu "na rondzie prosto" zakończona hospitalizacją

Po wieczornej kolizji, kierowca BMW został przewieziony do placówki medycznej. Wydarzenie to miało miejsce w nocy, kiedy to mężczyzna prowadzący pojazd tej marki, dosłownie zastosował się do instrukcji „na rondzie prosto”, co skończyło się na oddziale szpitalnym.

W Płocku, na miejscowej trasie ks. Popiełuszki, znajduje się rondo noszące imię 19 pp Odsieczy Lwowa. To właśnie tam, w nocy pomiędzy 28 a 29 października, około godziny 2:40 doszło do niebezpiecznego incydentu drogowego.

Zgodnie z informacjami podanymi przez podkomisarza Dariusza Mroczkowskiego z Komendy Miejskiej Policji w Płocku, 26-letni kierowca BMW, zamieszkały na terenie powiatu gostynińskiego, uderzył w rondo i zatrzymał się dopiero o około 300 metrów dalej w kierunku Kutna. Przyczyną kolizji była nadmierna prędkość mężczyzny.

Poszkodowany został natychmiast przetransportowany do najbliższego szpitala. Policja zleciła pobranie krwi od mężczyzny w celu przeprowadzenia badania na obecność alkoholu w jego organizmie.