Podczas dochodzenia dotyczącego zuchwałego rabunku w sklepie w Płocku, miejska policja nie tylko namierzyła i zatrzymała mężczyznę odpowiedzialnego za ten czyn, ale również ujęli innego osobnika do odbycia kary więziennej. Śledztwo rozpoczęło się na początku października, kiedy funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Płocku otrzymali zgłoszenie o brutalnej kradzieży w jednym z lokalnych marketów.
Zgodnie z relacją sierżanta sztabowego Moniki Jakubowskiej z Komendy Miejskiej Policji w Płocku, napadł on na ochronę sklepu, uderzając jednego z pracowników i odsuwając go na bok. Następnie mężczyzna, nie zapłaciwszy za towary, wyszedł ze sklepem pchając wózek pełen alkoholu oraz różnorodnych produktów spożywczych.
Choć sprawca udał się na wolność, dzięki skrupulatnej pracy policjantów, po kilku dniach został zidentyfikowany i aresztowany. 31-letni mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu gwałtownego rabunku. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W toku działań operacyjnych, mających na celu ustalenie miejsca pobytu sprawcy, funkcjonariusze zatrzymali również kolejnego mężczyznę. Był to 42-letni poszukiwany, który miał do odsiadki blisko 8 miesięcy za różne przewinienia, w tym jazdę pod wpływem alkoholu. Po zakończeniu procedur jego miejsce przebywania stał się zakład karny – informuje sierż. szt. Monika Jakubowska.