Pijany kierowca Volvo zaparkował swój samochód w rowie przy drodze w pobliżu Płocka

W jednej z niewielkich miejscowości niedaleko Płocka zdarzyło się nietypowe zdarzenie drogowe. Kierujący pojazdem osobowym marki Volvo nie do końca trafił w trasę, a skończyło się na przydrożnym rowie. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

To niecodzienne zdarzenie miało miejsce w sobotnie popołudnie, dokładnie 2 grudnia. Droga, na której doszło do incydentu, to wojewódzka trasa numer 575.

Ochotnicza Straż Pożarna Słubice poinformowała o szczegółach tego incydentu: – Gdy dotarliśmy na miejsce, zauważyliśmy samochód osobowy znajdujący się w przydrożnym rowie. Tylna część pojazdu unosiła się nad drogą.

Szczęśliwie, żadna osoba nie odniosła obrażeń w wyniku tego zdarzenia. Strażacy przystąpili do zabezpieczania miejsca zdarzenia, natomiast policja prowadziła czynności na miejscu. Po pewnym czasie udało się wydobyć pojazd z rowu.

Informacje zebrane przez strażaków z OSP w Słubicach sugerują, że kierowca Volvo, próbując skręcić do jednej z posesji, nie trafił we właściwe miejsce i w rezultacie wpadł do rowu. Badanie alkomatem potwierdziło, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Na miejscu zdarzenia pojawił się jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Słubicach oraz policja.