Psychicznie chory mężczyzna z nożem w ręku stwarzał zagrożenie na ulicy Grodzkiej

Operator monitoringu miejskiego zauważył niepokojącą sytuację, która miała miejsce na ulicy Grodzkiej. Zarejestrował mężczyznę, który bez żadnej oznaki powstrzymywania się, wymachiwał ostrym narzędziem przypominającym nóż. Incydent ten rozegrał się w ostatni wtorek, dokładnie o 21:45. Operator, obserwując to zdarzenie, natychmiast poinformował dyżurnego Straży Miejskiej. Wobec powagi sytuacji, na miejsce natychmiastowo skierowano patrol straży miejskiej – informuje Jolanta Głowacka, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Płocku.

Podczas swego niebezpiecznego zachowania, mężczyzna poruszał się po okolicy, a operator monitoringu na bieżąco aktualizował informacje o jego lokalizacji. Finalnie futryna została przerwana na ulicy Kwiatka. Zaskakująco, mężczyzna był trzeźwy. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że jest pacjentem cierpiącym na paranoidalną schizofrenię i że zaprzestał przyjmowania swoich leków. Funkcjonariusze podczas przeszukania znaleźli przy nim śrubokręt.

W tej sytuacji zdecydowano, że konieczne jest wezwanie karetki pogotowia. Ratownicy medyczni po przybyciu na miejsce zdarzenia ocenili, że mężczyzna potrzebuje pomocy medycznej. Wobec tego, został on natychmiast przewieziony do szpitala – kończy Głowacka.