Charytatywna jazda została przerwana – wypadek płockiego policjanta

Nie tak dawno można było przeczytać o tym, że jeden z płockich policjantów (Sebastian Nowacki) zamierza przejechać 1000 km rowerem bez przerwy na sen. Ten niezwykły plan miał związek z pomocą chorej 19-latce. Wiemy też, że nie wszystko toczy się zgodnie z planem.

Co się wydarzyło?

Długo jazda przebiegała bezproblemowo. Kłopot pojawił się po niemal 24 godzinach i co najważniejsze, możemy mówić o poważnym kłopocie, gdyż policjant miał wypadek. Warte odnotowania jest też to, że nie chodziło o niesprzyjające warunki atmosferyczne – doszło do zderzenia się z samochodem ciężarowym. Z relacji poszkodowanego wynika, że samochód wymusił pierwszeństwo.

Bardzo ważne jest też to, że mundurowy przebywa na badaniach, ale czuje się dobrze. Dodatkowo ekipa techniczna robi wszystko, aby rower nadawał się do dalszej jazdy. Jeżeli to się uda, najprawdopodobniej czeka nas kontynuacja akcji charytatywnej. Najprawdopodobniej, bo nie można zapomnieć o tym, że kluczowe znaczenie ma ocena stanu zdrowia.

Miejmy nadzieję, że Sebastian osiągnie swój cel, a potem to samo zrobi Aleksandra – dziewczyna, której policjant chce pomóc.