Nastolatek ukrył na polu kradziony telefon

Nastolatek, którego pomysłowość przekroczyła granice prawa, wpadł na zdumiewający plan ukrycia skradzionego telefonu. Chłopiec, mający zaledwie 15 lat, postanowił przeprowadzić kradzież kosztownego telefonu komórkowego, by później niepostrzeżenie zakopać go na polu w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Młody przestępca miał nadzieję, że jego czyn pozostanie nierozwiązany, jednakże został przyłapany i teraz będzie musiał stanąć przed obliczem prawa.

Całe zajście miało miejsce w sierpeckiej okolicy. Właśnie tam doszło do zgłoszenia incydentu związanego z zaginięciem telefonu – iPhone’a o wartości 2,8 tys. zł. Wydarzenie to miało miejsce w miejscowym domu kultury.

Zostawiony samotnie telefon przyciągnął uwagę młodego mężczyzny, który podjął decyzję o zabraniu go – tak jak relacjonuje aspirant Katarzyna Krukowska, oficer prasowy policji w Sierpcu. Wraz ze swoim przyjacielem wyjęli kartę SIM z urządzenia i postanowili pochować telefon na kilka tygodni, mając nadzieję, że mogą go odzyskać „kiedy sprawa ucichnie”.

Policyjny zespół rozpoczął śledztwo w tej sprawie. Zabezpieczony materiał dowodowy umożliwił szybkie wykrycie sprawcy.

– Już kolejnego dnia policja zatrzymała 15-latka – informuje miejscowa komenda. – Zidentyfikowano także miejsce ukrycia telefonu, jednak jego odzyskanie okazało się być nie lada wyzwaniem.

Nastolatek stracił pamięć co do precyzyjnej lokalizacji ukrycia urządzenia. Funkcjonariusze musieli skorzystać z detektora metali.

Policja w Sierpcu odzyskała telefon, który niebawem wróci do pokrzywdzonej osoby. 15-latek został oskarżony. Teraz to Sąd Rodzinny w Sierpcu zadecyduje o dalszych losach chłopca.