W Płocku doszło do nietypowego zdarzenia, które poruszyło lokalną społeczność. Policja poszukuje mężczyzny, który dopuścił się kradzieży w jednym z kościołów. Incydent miał miejsce w niedzielę, 17 sierpnia, jednak informacja o nim została podana do wiadomości publicznej dopiero po kilku dniach. Zaskakującym elementem tej historii jest to, że jeszcze przed dokonaniem kradzieży, proboszcz próbował nawiązać kontakt z podejrzanym, oferując mu pomoc.

Próba pomocy zakończona incydentem

Z relacji Komendy Miejskiej Policji w Płocku wynika, że wszystko zaczęło się od zainteresowania duchownego nieznajomym, który kręcił się w okolicy kościoła. Ksiądz postanowił podejść do mężczyzny i zapytać, czy nie potrzebuje jakiejkolwiek pomocy. Odpowiedź była negatywna, a mężczyzna udał się do wnętrza świątyni. Wkrótce po jego wyjściu odkryto, że skrzynki na datki zostały uszkodzone, a gotówka zniknęła.

Monitoring jako kluczowy dowód

Aby wyjaśnić sytuację, duchowny sięgnął po nagrania z systemu monitoringu. Zarejestrowany materiał jednoznacznie wskazuje, że to właśnie mężczyzna, z którym wcześniej rozmawiał proboszcz, jest odpowiedzialny za włamanie i kradzież. Policja zakwalifikowała ten czyn jako kradzież z włamaniem i szybko podjęła działania mające na celu odnalezienie sprawcy.

Komenda Miejska Policji w Płocku apeluje do wszystkich obywateli o pomoc w zidentyfikowaniu mężczyzny. Osoby posiadające jakiekolwiek informacje na temat jego tożsamości lub miejsca pobytu są proszone o kontakt z policją pod numerami telefonów: 47 705 16 00, 47 705 16 01 lub 112. Współpraca społeczeństwa może być kluczowa w rozwiązaniu tej sprawy i doprowadzeniu do zatrzymania podejrzanego.